Skórzana spódnica w casualu to wcale nie taka oczywista sprawa. Z doświadczenia wiem, że zazwyczaj wybieramy je do stylizacji na imprezy. Ale czy Wy też uważacie, że szkoda marnować jej potencjał, czekając na weekend? Mam dla Was kilka ciekawych pomysłów na skórzaną spódnicę na co dzień. Koniecznie dajcie znać, który najbardziej przypadł Wam do gustu!
Spódnice skórzane we francuskim stylu
Ok, pora trochę podkręcić klasykę. Osobiście jest to jeden z moich ulubionych sposobów na spódnice skórzane. Zasada jest bardzo prosta – koniecznym elementem jest bluzka w paski i buty w męskim stylu (ewentualnie buty na słupku z paskiem wokół kostki). Dla chętnych – ja osobiście polecam – skarpetki z falbanką. Do tego (ewentualnie) marynarka lub skórzana kurtka. I oczywiście rzecz, której nie może zabraknąć – beret lub kaszkiet w stylu retro. Tres chic!
Spódnice skórzane w zimowej odsłonie
Mówiłam, że mój ulubiony sposób na skórzane spódnice to noszenie ich na francuską modłę? Ok, jako że jest zima – muszę to cofnąć. W taką pogodę jak dziś (-100 stopni temperatura odczuwalna!) jedyne o czym marzę to ciepły, obszerny sweter! I co najlepsze – genialnie wygląda ze skórzaną spódnicą! W takim zestawieniu nie może zabraknąć długich kozaków. Dzięki nim zestaw z nawet najbardziej wyciągniętym swetrem na świecie będzie wyglądał super.
Odrobina klasy
…jeszcze nikomu nie zaszkodziła! Uwielbiam łączyć skrajności, a same przyznacie, że zestawienie odważnej skórzanej spódnicy z elegancką koszulą to istny strzał w dziesiątkę. Jeszcze ciekawiej będzie, gdy dodamy do tego apaszkę i delikatny łańcuszek – ostatnio nie mogę rozstać się z tymi dodatkami. Żeby nie było za grzecznie koszulę rozpinamy nieco niżej niż pozwala na to dress code, a wszystko po to, aby zaakcentować cudny, koronkowy top pod spodem. Do tego proponuje wybrać prosty płaszcz o minimalistycznym fasonie lub pojechać po całości z futerkiem. Z dodatków – koniecznie oryginalna torebka. Prawdziwe cudeńka można wyhaczyć na wyprzedażach. True story! Seksownie i z klasą!